Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2022

Rozdział 16

Obraz
 Basia weszła do teatru dobrej myśli. Przesłuchania odbyły się dwa dni temu. Za obopólną zgodą dali sobie trochę czasu na przemyślenia. Emocje zdążyły opaść i każdy był wypoczęty co miało sprawić, że wybiorą najlepszych kandydatów. Salę prób szybko zapełnili członkowie komisji. Oprócz normalnego wyposażenia pojawiła się także tablica, którą obsługiwać miał Gracjan. - Skoro jesteśmy już wszyscy to możemy zaczynać – powiedziała dyrektor Makowiak zamykając drzwi do pomieszczenia. - Od jakiej roli zaczynamy? – Zapytał Marcin przeglądając notatki. - Pani reżyser? – Dyrektor zwrócił się do Basi czekając na jej decyzję. - To może zacznijmy od naszego rodzynka. Rola Błażeja. Gracjan powiesił na tablicy zdjęcia pięciu mężczyzn, którzy pojawili się na castingu. Pod każdym pojawiło się jego imię i nazwisko oraz uwagi, które zgłaszali członkowie komisji. Na samym początku dwóch z nich zostało odrzuconych ze względu na brak poczucia rytmu. Zostało trzech Patryk, który zaskoczył Basię poprawną inter

Rozdział 15

Obraz
  Wydawało jej się, że była bardziej zdenerwowana od tych wszystkich młodych ludzi, którzy przyszli do Teatru. Większość z nich pewnie miała większe doświadczenie z castingów niż ona. Dla niej był to pierwszy raz i w dodatku to ona miała oceniać innych. Przez całą noc zastanawiała się jak ma to zrobić. Czym powinna się kierować? Na co powinna zwrócić uwagę? A co, jeśli wszyscy będą jej się podobali? Jak ma dokonać wyboru? Stąd też pojawiło się zdenerwowanie. W żołądku jej się przewracało, a nogi drżały w kolanach. - Nie martw się, wszystko będzie dobrze – wyszeptał Gracjan siadając obok niej. Basia uśmiechnęła się niepewnie. W skład komisji wchodziło pięć osób: dyrektor Teatru, Maciej – choreograf, kierownik muzyczny, Gracjan i ona. Na pianinie przygrywać miał Grzegorz, który na tym instrumencie grał w orkiestrze. Basia miała nawet taki pomysł, aby to ona mogła przygrywać uczestnikom castingu. Przynajmniej zajęłaby myśli czymś innym niż ocenianiem innych. Spotkało się to jednak ze

Rozdział 14

Obraz
 Czy kanapa u Basi zawsze była taka ciasna? Michał po raz kolejny próbował znaleźć sobie trochę więcej miejsca. Na drugim końcu siedziała Basia, a między nimi Krystian w szerokim rozkroku, który zajmował chyba połowę miejsca. Jedną ręką obejmował dziewczyną, a drugą trzymał na jej kolanie. Przy piątej próbie znalezienia sobie trochę więcej miejsca Michał przesiadł się na przyniesione z kuchni krzesło. Z twarzy Gabrysi i Gosi wyczytał, że również są zaskoczone obecnością Krystiana na ich spotkaniu. Jeszcze, kiedy był Basi mężem unikał wizyt jej przyjaciół i zazwyczaj po prostu wychodził z domu. Dodatkowo mężczyzna nie dawał Basi dojść do głosu. I to w każdej sprawie, o której rozmawiali. Czy to o ich zejściu się czy o jej relacjach z rodzicami czy pracy w Teatrze. A Basi wydawało się to odpowiadać. - Jak tam Ci w ogóle idzie, pani reżyser? – Zapytała Gosia. – Czy już można coś zobaczyć? - Dopiero w poniedziałek jest casting – odpowiedział Krystian. – Ale tango jest wyśmienite. Zapieraj