Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2022

Rozdział 10

Obraz
            Siedziała w pracy, ale myślami była gdzie indziej. Minął tydzień od kiedy dowiedziała się, że jej musical będzie wystawiany w Teatrze. W zasadzie nic się nie zmieniło. Nadal chodziła codziennie do pracy, a wymagania jej dyrektora były jak zwykle za wysokie, aby je spełnić. Oczami wyobraźni widziała jednak jak w Teatrze szykują scenografię do Trudnego wyboru , jak szyją kostiumy, jak para młodych aktorów uczy się walca. Basię ciągnęło do tego, aby zobaczyć, jak idą przygotowania. Nie wiedziała jednak czy może tak robić. Może lepiej poczekać dłużej, aż więcej będzie już gotowe? W zasadzie nie wiedziała nawet czy zaczęli już przygotowania, czy ogłosili casting. Jej rozmyślania przerwał telefon. Basia natychmiast wróciła do rzeczywistości i stwierdziła, że od dziesięciu minut rejestruje to samo zamówienie . Na ekranie komórki wyświetlił się numer Teatru. No, ta bajka nie trwała za długo, pomyślała i odebrała telefon. Dzwoniła pani Marzenka na prośbę dyrektora. Chciała, aby

Rozdział 9

Obraz
  Basia siedziała w kuchni rodziców przyglądają się jak matka gotowała klopsy na obiad. Obok niej ojciec czytał dzisiejsze wydanie gazety. Nie rozmawiali ze sobą, więc słychać było nastawione cicho radio. Zastanawiała się czy jest to dobry moment, aby przekazać to co miała im do powiedzenia. - Chciałam wam coś powiedzieć – wydukała w końcu nie mogąc już dłużej tłumić w sobie ekscytacji. - Co takiego? – Zapytał ojciec nie odrywając wzroku od gazety. - Mój musical będzie wystawiony w Teatrze Muzycznym. Jej słowa przez moment odbijały się echem po pomieszczeniu. Rodzice musieli dać sobie chwilkę, aby dotarło do nich znaczenie tych słów. Było to dla nie dość, że zaskakujące, to jeszcze nigdy w ich głowach nie pojawiła się myśl, że takie coś może się w ogóle wydarzyć. Basia sama musiała przyznać, że o tym nigdy nie marzyła. Nawet, gdy zaczęła już pisać Trudny wybór . Dla niej jeszcze niedawno było to coś w rodzaju zabawy, sposobu na zrelaksowanie się po ciężkim dniu. Nie myślała o t